Bardzo rozpowszechnioną formą wyposażania działalności gospodarczej jest leasing. Nie dysponując własnymi środkami finansowych, można w szybki sposób uzyskać samochody lub komputery konieczne do prężnego rozwoju biznesu. Wśród propozycji instytucji finansowych znajduje się także leasing ciągników siodłowych. Jak działa ten mechanizm? Sprawdźmy do czego może się przydać.
Leasing ciągników siodłowych – co zaliczymy do kosztów firmy?
Leasing posiada różne oblicza. Do najczęściej wykorzystywanych należy bezspornie leasing kapitałowy, kiedy po upływie umowy sprzęt staje się naszą własnością. Bardzo popularny jest leasing operacyjny. Rozbieżności między poszczególnymi odmianami leasingu dotyczą również sposobów rozliczania opłat. Zdarza się, że do kosztów prowadzonej działalności można wrzucić jedynie część odsetkową raty, a czasem całe kwoty. Dysproporcje polegają też na sposobie uiszczania podatku VAT – przy leasingu usługowym kwoty te są rozbite na raty, zaś przy finansowym – podatek trzeba ponieść od razu. Podobnie wygląda sytuacja w przypadku leasingu ciągników siodłowych. Tutaj w głównej mierze od wariantu finansowania ciągnika zależy to, czy staniemy się jego właścicielami, jak również warunki, na jakich należy rozliczać comiesięczne raty.
Leasing ciągników siodłowych – praktyczne instrumenty finansowe
Bez specjalistycznych ciągników siodłowych rozwój firm transportowych może być znacznie zahamowany i w konsekwencji prowadzić do dużych strat. Nie każdą firmę stać jednakże na zakup pojazdów za własne pieniądze. Firmowe floty pojazdów to duży wydatek, jednak dzięki nim można wypracować większe zyski i rozwinąć interes. Wtedy pomagają praktyczne instrumenty finansowe, dzięki którym przedsiębiorstwo ma szansę się rozwinąć. Szukając pomocy warto zdać się na opinię ekspertów, którzy powiedzą na co się zdecydować.